Trochę mnie tu nie było, znaczy nie pisałem… Działo się bardzo wiele tylko czasu jakoś nie mogłem znaleźć i nie miałem przekonania do dzielenia się moimi biegowymi doświadczeniami. Jakoś mi się to wszystko bardziej osobiste wydawało niż publiczne. W ostatnim czasie spotkałem kilka osób, które mnie przekonały do tego żeby jednak podzielić się tym, że…
Czytaj dalej